Autor: belgrowa

  • UWAGA – wtyczka WP GDPR Compliance umożliwia przejęcie strony!

    Wtyczka WP DGPR Compliance wymaga aktualizacji


    W dniu wczorajszym została wykryta bardzo poważna luka we wtyczke WP GDPR Compliance dla WordPressa. Wyszło na jaw, że wszystkie wersje wtyczki do 1.4.2 włącznie, pozwalają na nieautoryzowane utworzenie konta administratora strony internetowej. Posiadanie takiego konta to otwarte drzwi do przejęcie strony internetowej przez atakującego.

    Jeśli korzystasz z tej wtyczki na swoich stronach internetowych, zalecam jak najszybszą aktualizację do najnowszej dostępnej wersji.

  • Jak przeglądamy strony internetowe

    Strony internetowe przeglądamy częściej na urządzeniach mobilnych niż na komputerach.

    Firma StatCounter przeprowadziła badanie, z którego wynika, że w październiku 2016 roku użytkownicy smartfonów i tabletów na całym świecie wyprzedzili użytkowników komputerów pod względem liczby odsłon stron internetowych. Jest to pierwszy taki miesiąc – to wydarzenie dobitnie pokazuje, jak ważne są obecnie urządzenia mobilne i strony internetowe odpowiednio przygotowane pod takie urządzenia.

    StatCounter - jak korzystamy z internetu

    Załączona grafika prezentuje procentowy udział w ruchu internetowym:

    • urządzenia mobilne – 51,3%,
    • komputery – 48,7%

    Jak oglądamy strony internetowe w Polsce?

    Według StatCounter Polska jest jednym z krajów, w którym ludzie chętniej wykorzystują telefony do korzystania z Internetu. I tutaj niespodzianka – w Europie jesteśmy jednym z nielicznych krajów, który z internetu korzysta częściej na urządzeniu mobilnym. Sieci komórkowe w naszym kraju mocno przyczyniły się do tego wyniku – mamy bardzo dobrze rozwiniętą infrastrukturę, a operatorzy komórkowi walczą o klienta proponując coraz tańsze i większe pakiety internetowe do wykorzystania.

    Zwiększa się również prędkość internetu w Polsce – najnowszą technologią jest LTE Advanced, które pozwala na nawet dwukrotne zwiększenie prędkości Internetu mobilnego w stosunku do „standardowego” LTE. Już dzisiaj Internet LTE Plus Advanced obejmuje swoim zasięgiem ponad 40% populacji naszego kraju – z tej najnowszej technologii może już korzystać ponad 15 milionów Polaków. Wolniejszy Internet LTE Plusa i Cyfrowego Polsatu jest obecnie dostępny dla 99% mieszkańców Polski.

    Czy to już era Post PC?

    David D. Clark terminu „era post PC” użył jako pierwszy, później Steve Jobs używał tego terminu by zainteresować nas smartfonami i tabletami marki Apple. Nie pierwszy raz zadajemy sobie pytanie, czy rzeczywiście „era Post PC” nastała. Ale jedno jest pewne i potwierdzają to statystyki i prognozy dotyczące sprzedaży i użycia urządzeń mobilnych – smartfony i tablety przodują na rynku.

    Obecnie często słyszy się o idei „iPad only”. To idea, według której tablety Apple są wykorzystywane zarówno do konsumpcji treści i rozrywki, jak również do pracy – tablet zastępuje użytkownikowi komputer we wszystkich jego pracach. Tablet służy do  komunikacji w internecie, jest notatnikiem na spotkaniu, zawiera pakiet biurowy z którego intensywnie korzystamy. iPad jest tabletem graficznym, jest maszyną do pisania, to na nim obrabiamy zdjęcia i filmy. Tablet jest naszym okienkiem w banku, jest też naszym oknem na świat.

    Jak będziemy przeglądać strony www w roku 2017?

    Zdaniem firmy Zenith Media, w roku 2017 urządzenia mobilne będą odpowiadać nawet za 75% ruchu w internecie. W roku 2018 będzie to już 79%.

    Badania i prognozy potwierdzają, że w roku 2017 nie ma miejsca na strony www bez optymalizacji pod smartfony. To już ostatni moment by zainteresować się stroną responsywną.

    źródła: StatCounter, ZenithMedia

  • Koniecznie wykonaj aktualizację WordPress do wersji 4.7.2

    WordPress, najczęściej używany CMS na świeci, posiada lukę przez którą jest atakowany. Ponad 150 tysięcy stron internetowych postawionych na WordPress zostało zainfekowanych złośliwym kodem.

    Wordpress - strony internetowe
    WordPress – strony internetowe

    Zachodnie serwisy poruszające tematykę www i WordPress donoszą, że sprawa jest bardzo poważna i należy jak najszybciej sprawdzić aktualizacje CMS na stronie.

    Jak doszło do tak dużego ataku na WordPress?

    Od wersji 4.7.0 włączono domyślnie API REST. Jest to kod, który umożliwia tworzenie, usuwanie czy edytowanie postów. Prawidłowo działający kod umożliwia takie działania na stronie tylko użytkownikom posiadającym odpowiednie uprawnienia. Na nieszczęście właścicieli stron kod zastosowany w WordPress w wersji 4.7.0 oraz 4.7.1. pozwala na edytowanie dowolnego posta bez uprawnień. Wystarczy tylko znać ID posta, który chcemy edytować czy usunąć.

    Jak sprawdzić, czy mój WordPress został zaatakowany?

    Jeśli Twoja strona znajduje się w indeksie Google, możesz w prosty sposób sprawdzić aktualny jej stan. W tym celu należy wyszukiwarkę Google odpytać o frazę „by w4l3XzY3 nazwa-mojej-strony” gdzie oczywiście zamiast „nazwa-mojej-strony” należy podać nazwę strony, jaką chcesz sprawdzić. Fraza „by w4l3XzY3” znajduje się na zainfekowanych witrynach internetowych.

    Jak zabezpieczyć moją stronę internetową przed tym atakiem?

    Jak już napisałem wyżej – na atak narażone są strony działające na wersji 4.7.0 lub 4.7.1. Jeśli używasz jednej z nich, koniecznie wykonaj aktualizację WordPress do wersji 4.7.2 – najnowsza wersja została już poprawiona i nie posiada luki W API REST.

    Nie posiadasz strony na WordPress?

    Twoja strona nie jest zbudowana na WordPress, więc po przeczytaniu tego wpisu myślisz sobie – całe szczęście mnie to nie dotyczy. Tak, ale i Twoja strona może stać się obiektem ataku w taki czy inny sposób. Podobnie jak każdy inny CMS może zostać zaatakowany – tym razem padło na WP, jutro to może być Joomla. Strona internetowa zbudowana na WP i zabezpieczona w odpowiedni sposób to naprawdę bardzo dobre rozwiązanie: intuicyjna obsługa i nieograniczona funkcjonalność to podstawowe zalety. Więcej zalet WP opisałem we wpisie Dlaczego WordPress.

  • Jak prawidłowo zaprojektować menu na stronie internetowej

    Menu jest jednym z najważniejszych elementów na stronie internetowej. Daje użytkownikowi możliwość zapoznania się ze strukturą serwisu oraz łatwego dotarcia do jego zawartości. Projektując stronę internetową należy połączyć dobry design z intuicyjnością obsługi.

    Budowa menu w głównej mierze zależy od struktury serwisu oraz jego celów biznesowych. Na prostych stronach (np. blog, strona wizytówka) menu będzie proste, często składające się z zaledwie kilku elementów. Na stronach o bardziej rozbudowanej strukturze (np. sklep internetowy) menu będzie zawierać dużo więcej elementów, a najczęściej, sama strona www będzie zawierać kilka menu.

    Dodatkowo uwzględnić należy technologię i sprzęt. Obecnie mnogość urządzeń mobilnych daje ich użytkownikom możliwość przeglądania zawartości internetu w dogodnym dla nich miejscu i czasie. Dla projektanta strony www to kolejne wyzwanie – należy pamiętać, że menu musi poprawnie wyświetlać się na ekranach o różnej wielkości. Cała strona powinna być wykonana w technologii responsywnej, a nawigacja może przyjmować różne kształty w zależności od urządzenia, na jakim jest wyświetlana.

    Menu poziome, czy pionowe?

    Nie ma tutaj reguły czy złotego środka. Wybór zależy przede wszystkim od zawartości strony. Menu poziome jest łatwiejsze do zaimplementowania w serwisach responsywnych oraz pozwala na łatwe zapoznanie się przez użytkownia z zawartością serwisu, o ile nie zawiera zbyt wielu elementów. Projektanci często zalecają umieszczenie do pięciu pozycji w menu.

    Prawidłowo zaprojektowane i wykonane menu pionowe może być równie dobrze funkcjonale jak menu poziome. W przypadku rozbudowanych serwisów (np. sklep internetowy) może nawet lepsze, gdyż pozwala na umieszczenie większej ilości pozycji. Łatwiej jest przeglądać dużą ilość kategorii produktów ułożonych jedna pod drugą niż obok siebie.

    Zastosowanie obu menu jednocześnie bywa najlepszym rozwiązaniem, szczególnie gdy chcemy zachować czytelność strony, jednocześnie ułatwiając dotarcie do poszczególnych podstron. Menu poziome wtedy spełnia rolę podstawowej nawigacji na stronie, natomiast menu pionowe oferuje filtrowanie, kategoryzację produktów czy dostęp do mniej ważnych informacji, ale jednak poszukiwanych przez klientów (np. regulamin sklepu, formularz wymiany produktu).

    A może hamburger menu?

    Coraz więcej stron internetowych celowo nie eksponuje rozwiniętego menu i ukrywa je pod ikoną “hamburgera” – hamburger menu jako nawigacja na stronie www. Największą zaletą takiego rozwiązania jest jego dopasowanie zarówno do urządzeń stacjonarnych jak i mobilnych.

    Proste nazwy czy kreatywne hasła?

    Nazewnictwo menu nie może być przypadkowe. Może zawierać długie nazwy czy pomysłowe hasła. Ale czy to ułatwi nawigację na stronie? Użytkownik nie zawsze chce zachwycać się naszą kreatywnością, użytkownik oczekuje jak najszybszego odnalezienia pożądanego elementu. Dlatego nazewnictwo powinno być do bólu standardowe i mówiące wszystko o zawartości strony docelowej.

    prawidlowa-nawigacja-na-stronie-internetowej

    Jako przykład niech posłuży strona internetowa firmy budowlanej. Klikając w menu na „Strona główna” internauta nie oczekuje, że przeczyta o historii firmy i jej członkach gdy tuż obok w nawigacji jest odniesienie do zakładki „O nas”.

    Podobnie jest z kolejnością elementów w menu – kolejny raz należy uwzględnić oczekiwania użytkownika. Oczywistym jest, że „Kontakt” nie wrzucamy jako pierwsza czy druga zakładka, gdyż mogłoby to mylnie świadczyć o ważności siedziby nad ofertą czy realizacjami. Przy dużej ilości pozycji dobrze sprawdza się kolejność alfabetyczna, ale z reguły sortuje się pozycje w menu według ich przydatności, popularności lub rangi. Dlatego właśnie „Kontakt” najczęściej spotkamy na ostatniej pozycji menu.

    Prawidłowe menu

    Projektując menu trzeba przede wszystkim pamiętać o użytkownikach, którzy będą ten serwis przeglądać, oraz o robotach odwiedzających naszą stronę. Nie kierujmy się tylko i wyłącznie osobistymi preferencjami i upodobaniami. Zaprojektujmy menu zgodnie z obowiązującymi na rynku trendami, zachowując domyślność i łatwość poruszania w myśl zasady im mniej tym lepiej! Koniecznie pamiętając o urządzeniach mobilnych!

  • Hamburger menu jako nawigacja na stronie www

    Nie jest żadną tajemnicą, że w projektowaniu stron internetowych panują określone trendy, które regularnie ulegają przemianom. Aktualnie strona www musi zarówno odpowiadać współczesnym potrzebom użytkownika jak i być intuicyjna w obsłudze. Co było modne kilka lat temu, obecnie wydaje się być kompletnie nieprzyjazne dla internauty. Teraz modne są minimalizm, jasne barwy i dbanie o każdy detal na stronie internetowej. Do takich detali należy zaliczyć główną nawigację strony.

    Nawigacja strony internetowej

    Menu ma ogromne znaczenie na postrzeganie strony przez internautów – może zarówno uatrakcyjnić stronę, jak i ją skomplikować. Projektanci stron wpasowują paski menu już nie tylko przy górnej krawędzi, Spotyka się coraz częściej strony, gdzie pasek menu jest „przyklejony” do bocznych, a nawet dolnych krawędzi ekranu. Dzięki temu podczas przewijania strony menu jest zawsze pod ręką. To wygodne, bo nie ma konieczności powrotu na sam początek strony, gdy chcemy przejść do innej podstrony.

    Najlepszym przykładem podążania za trendami jest ikona menu, znana na całym świecie jako „hamburger menu”. Jest to rozwiązanie estetyczne, nawiązujące do minimalistycznego podejścia do designu i jednocześnie oszczędzające miejsce – menu jest niewidoczne podczas korzystania ze strony www, ale po naciśnięciu ikonki natychmiast się pojawia. Gdy dodamy ciekawą animację, działającą po najechaniu kursorem lub po kliknięciu w ikonkę, możemy zaskoczyć i zarazem zainteresować użytkownika strony internetowej.

    Hamburger menu

    Ikona hamburgera jest niekwestionowanym liderem w ukazywaniu użytkownikom ukrytego menu. To ona występuje na wszystkich znanych portalach internetowych, stronach desktopowych i mobilnych, a także w aplikacjach. Dzisiaj ta ikona kojarzy się większości użytkowników z funkcją menu, jaką za sobą kryje. Niektóre firmy dodają do znanej ikonki napis menu – pomaga to mniej obeznanym z internetem użytkownikom w korzystaniu ze strony www.

    Zaletą prostego menu jest jego łatwiejsze przystosowanie do do urządzeń mobilnych. Bardzo często ułożenie ikon oraz wszelkich przycisków powstaje z myślą o smartfonach i tabletach. Hamburger menu jest funkcjonalne właśnie niezależnie od wielkości monitora, na jakim użytkownik przegląda stronę – sprawdza się zarówno na wielkim monitorze czy na smartfonie.

    Historia hamburger menu

    Ikona hamburgera nie jest niczym nowym. Została zaprojektowana w latach 80. przez Norma Coxa, współzałożyciela i dyrektora spółki projektowej Cox&Hall działającej od 1983 roku. Wcześniej Norm pracował jako projektant w firmie Xerox i to na potrzeby pierwszego graficznego interfejsu użytkownika (Xerox “Star”) zaprojektował znaną na cały świat ikonkę.

    nawigacja-na-stronie-www-hamburger-menu

    Standard

    Zwiększone rozpowszechnienie hamburger menu można obserwować od 2010 roku, kiedy to została zastosowana na Facebook’u. Wiele osób ma z nią problem, uważa że jest niezrozumiała, ale jak dotąd nie pojawiły się sensowne alternatywy. Wygląda na to, że ikona hamburger menu będzie, o ile już nie jest,rozpoznawalnym symbolem pokazującym “więcej opcji” i de facto wizualnym standardem ukrytych menu.

  • Technologia Flash i koniec pewnej epoki

    Mozilla, właściciel przeglądarki Firefox, zablokowała w ostatnich dniach Flasha. Flasha w Chrome wyłączył już Google. Podobnie Mark Zuckerberg, właściciel Facebooka, wzywa do zaprzestania używania Flash, by w ten sposób zapewnić w odpowiedni poziom bezpieczeństwa w internecie. Z powodu braku obsługi tej technologii w wielu urządzeniach mobilnych, strony internetowe oparte na technologii Flash już od wielu lat są regularnie wymieniane na nowoczesne i bezpieczne rozwiązania, a nowych stron zbudowanych w oparciu o Flash pojawia się coraz mniej. Czy to oznacza, że dni wtyczki są już policzone?

    Adobe Flash

    Format Adobe towarzyszy nam niemalże od początków internetu. Pozwalał oglądać animacje, a przy pomocy odtwarzaczy mogliśmy oglądać materiały filmowe. Jego dominacja wydawała się niezagrożona przez brak jakiejkolwiek alternatywy.

    Jednak od dłuższego czasu cieszy się złą sławą, o jego końcu pisze się i mówi od lat. Coraz częściej to właśnie Flash obciążał pamięć urządzeń i okazywał się głównym sprawcą przegrzewania się komputerów. Powodował luki w bezpieczeństwie przeglądarek internetowych i systemów operacyjnych.

    Google i Apple

    W efekcie Flash zaczął być stopniowo zastępowany przez technologię HTML5, która będąc technologią wydajniejszą i bezpieczniejszą, oferowała takie same możliwości. Google usunął Flasha z mobilnego Chrome w roku 2011. W roku 2015 już niemal w całości wymienił Flasha na HTML5 w swoim serwisie YouTube.

    Podobnego zdania był Steve Jobs. Uważał, że Flash jest technologią, przestarzałą i przynosi więcej szkód niż pożytku, dlatego nie zgodził się na to, by produkty Apple’a korzystały z tego rozwiązania.

    Hakerzy

    Problem bezpieczeństwa Flasha jest znany od dawna. Gdy został dodatkowo nagłośniony za sprawą wycieku dokumentów z hakerskiej firmy Hacking Team, zaczęła się masowa ucieczka od Flash. Dokumenty z Hacking Team ujawniły, że to właśnie dziury obecne w nowej wersji Flasha były przez hakerów wykorzystywane do dokonywania ataków typu malware, przejmowania kontroli nad komputerami i szpiegowania użytkowników.

    Koniec epoki Flash

    Czy Flash powinien na zawsze zniknąć ze wszystkich przeglądarek internetowych dostępnych na rynku? Internauci, twórcy oprogramowania oraz osoby odpowiedzialne za budowę stron internetowych podzielają opinię największych firm i decydentów w świecie internetu – koniec Flasha jest bliski. Moje prywatne zdanie na temat Flasha? Zastosowanie alternatywnych technologii takich jak JavaScript, HTML5, CSS3 pozwala nie tylko osiągnąć zbliżone efekty wizualne, ale również bardziej wydajnie zoptymalizować działanie strony www. Dodam do tego CMS WordPress i oto mamy przyszłość internetu. Flashowi już podziękowałem :)

  • Czy Twoja strona to strona responsywna

    Dowiedziałeś się, że strona responsywna jest lepiej oceniana przez Google. Nie pozostaje nic innego jak sprawdzić, czy Twoja strona spełnia wymogi Google by być zaliczoną do stron responsywnych, czy jest zgodna z nowym algorytmem. Darmowe, oferowane przez Google narzędzie „Test zgodności z urządzeniami przenośnymi”, zweryfikuje Twoją stronę pod kątem błędów.

    Jak przeprowadzić test responsywności?

    • wejdź na www.google.com/webmasters/tools/mobile-friendly/
    • wpisz adres strony, którą chcesz sprawdzić i kliknij „Analizuj”
    • po chwili otrzymasz komunikat z błędami lub informację „Rewelacja!Strona przyjazna dla urządzeń przenośnych”

    UWAGA! W ten sposób musisz sprawdzić stronę główną jak i podstrony. Przeprowadzony test podaje wynik tylko dla podstrony znajdującej się pod podanym adresem, a nie wszystkich podstron podanej domeny.

    Moja strona nie jest responsywna!

    Jeśli wynik Twojej witryny nie jest pozytywny, a zależy Tobie na pozyskiwaniu ruchu z urządzeń mobilnych, pomyśl o dostosowaniu strony do wymagań urządzeń przenośnych. Na dłuższą metę – co widać po zmianach wprowadzonych przez wyszukiwarkę Google – bardzo opłacalna.

  • Czy strona internetowa responsywna musi dużo kosztować?

    Przebudowa strony internetowej na stronę responsywną nie musi dużo kosztować. Mniej­sze stro­ny (tzw strony wiytówki) oraz strony, które nie wcho­dzą w skom­pli­ko­wa­ne in­te­rak­cje z użyt­kow­ni­kiem, będą pro­stsze i szyb­sze w prze­rób­ce. Pojawia się przy okazji pytanie: przerabiać czy budować od nowa? Jeżeli nasza aktualna strona nie posiada systemu zarządzania treścią ( tzw CMS) to warto przemyśleć budowę nowej strony, co w przyszłości pozwoli nam na dodawanie nowych treści czy też zaoferuje naszym użytkownikom nowe możliwości, których nie oferuje nasza aktualna strona internetowa.

    Skom­pli­ko­wa­ne stro­ny o roz­bu­do­wa­nej struk­tu­rze, cza­sem ba­zu­ją­ce na trud­nych w edy­cji sil­ni­kach, mogą wią­zać się z du­ży­mi kosz­ta­mi i koniecznością cał­ko­wi­te­go ich prze­bu­do­wa­nia.

    Potrzebujesz informacji, ile będzie kosztować Twoja nowa strona internetowa responsywna – zadzwoń: 791 036 555

  • 21 kwietnia Google doceni strony responsywne

    Strony responsywne znajdą się wyżej w wynikach wyszukiwania! Google zapowiedziało znaczącą aktualizację swojej wyszukiwarki – od 21 kwietnia ma zamiar położyć jeszcze większy nacisk na portale przygotowane z myślą o posiadaczach smartfonów i tabletów. Google chce, żeby osoby korzystające z ich przeglądarki otrzymywały wyniki zoptymalizowane pod kątem swoich urządzeń.

    Osoby zajmujące się pozycjonowaniem już dawno zauważyły, że Google promuje serwisy dostosowane do urządzeń przenośnych. Takie strony są lepiej pozycjonowane i to bez względu na to, z jakiego urządzenia korzysta internauta: ze smartfona, Chromebooka, laptopa czy komputera stacjonarnego.

    Jak dużo osób korzysta z internetu w smartfonie?

    Ze smartfonów i tabletów korzysta coraz więcej osób. Według danych zebranych przez firmę Gemius 12,75% ruchu internetowego w Polsce generują smartfony, podczas gdy 81% serwisów wciąż nie dopasowuje się do sprzętu użytkownika.

    Wiele statystyk przedstawia wyniki, gdzie ponad 60% wszystkich zapytań kierowanych do wyszukiwarki firmy Google pochodzi z urządzeń przenośnych. Firma z Mountain View podejmuje słuszną decyzję, zmuszając właścicieli stron do przejścia na strony responsywne (dostosowujące projekt graficzny i zawartość do szerokości ekranu). Nie zbudujesz strony na nowo, nie zadbasz by była stroną responsywną – stracisz odsłony i użytkowników!

    Nie dziwi również decyzja Google – zgodnie z niektórymi statystykami ponad 60% wszystkich zapytań kierowanych do wyszukiwarki firmy pochodzi z urządzeń przenośnych.

    Czy należy się bać zmian w Google?

    Aktualnie w sieci panuje spory chaos informacyjny. Z jednej strony pojawiają się artykuły mówiące, że brak zgodności (pozytywnej oceny zgodności strony internetowej z urządzeniami mobilnymi ) oznacza kłopoty, z drugiej, że nic się nie dzieje i nie należy się przejmować. Gdzie jest prawda?

    Jeśli Twoja strona nie spełnia założeń testu zgodności, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że po 21 kwietnia jej widoczność będzie mniejsza lub spadnie bardzo istotnie. UWAGA: jest wyjątek. Informacja ta dotyczy jedynie wyników wyszukiwania Google prezentowanych na urządzeniach mobilnych. Aktualizacja z 21 kwietnia 2015 nie dotyczy tych wyników, które widzimy na komputerach stacjonarnych czy laptopach. Nowy algorytm Google nie będzie miał wpływu na te wyniki.

    Strony responsywne – jak sprawdzić stronę?

    Jak zbadać zgodność z urządzeniami mobilnymi? Korzystając ze specjalnie przygotowanego przez Google narzędzia – zobacz czy Twoja strona jest stroną responsywną.

  • WordPress WooCommerce – sklep internetowy i statusy zamówień

    Posiadasz sklep internetowy postawiony na WooCommerce? Klient złożył zamówienie? Widzisz status zamówienia „wstrzymano” i nie wiesz co dalej?

    Przy pierwszym zamówieniu w sklepie internetowym każdy Admin czuje się zagubiony. Szczególnie, gdy wcześniej nie obsługiwał sklepu internetowego zbudowanego na WordPress. Żeby nam wszystkim w przyszłości było łatwiej, opiszę jak obsługiwać statusy zamówień w WooCommerce.

    Statusy zamówień

    Każde zamówienie posiada swój status. Status zamówienia informuje o etapie zamówienia, zaczynając od „w toku” i kończąc na „zakończone”. Stosowane są następujące statusy zamówień:

    • wstrzymano – oczekuje płatności – stan magazynowy zmniejszony, ale trzeba potwierdzić płatność,
    • w toku – zamówienie otrzymane (niezapłacone),
    • przetworzono – płatność otrzymano i stan magazynowy został zmniejszony – zamówienie czeka na realizację (zakończenie),
    • zakończono – zamówienie zakończone i kompletne – nie wymaga dalszych działań,
    • nieudane – płatność nie powiodła się lub została odrzucona,
    • odwołano – odwołane przez admina lub klienta – nie wymaga dalszych działań,
    • zwrócono – refundowane przez admina – nie wymaga dalszych działań.

    Klient złożył zamówienie

    Wiemy już za co odpowiedzialne są statusy zamówień, teraz czas poznać ich praktyczne zastosowanie i działanie. Opiszę to krok po kroku, od momentu złożenia zamówienia przez Klienta, aż po wysłanie towaru pod wskazany przez Klienta adres :)

    Klient złożył zamówienie:

    • na liście zamówień pojawia się nowe zamówienie o statusie: wstrzymano,
    • sklep automatycznie wysyła mail do klienta (przykładowa treść): Twoje zamówienie zostało przyjęte i jest przetwarzane. Poniżej znajdują się szczegóły zamówienia. Prosimy o wpłatę bezpośrednio na nasze konto bankowe. Proszę użyć numeru zamówienia jako tytuł płatności. Twoje zamówienie nie zostanie wysłane dopóki wpłata nie zostanie zaksięgowana na naszym koncie.

    Admin widzi zamówienie i potwierdza, że je widzi :)

    • Admin zmienia status zamówienia na: w toku,
    • zmiana statusu jest widoczna na liście zamówień,
    • sklep tym razem nie wysyła żadnego maila do Klienta.

    Admin widzi na koncie bankowym wpływ od Klienta, w związku z czym szykuje towar do wysyłki:

    • Admin zmienia status na: przetwarzane,
    • zmiana statusu jest widoczna na liście zamówień,
    • sklep automatycznie wysyła mail do Klienta (przykładowa treść): Twoje zamówienie zostało przyjęte i jest Przetwarzane.

    Admin wysłał towar do Klienta:

    • Admin zmienia status na: zakończono,
    • zmiana statusu jest oczywiście widoczna na liście zamówień,
    • sklep automatycznie wysyła mail do Klienta (przykładowa treść):
      • mail posiada w tytule informację: Twoje zamówienie jest zrealizowane,
      • w treści maila znajduje się informacja: Twoje zamówienie zostało zakończone, poniżej szczegóły zamówienia.

    UWAGA: automatyczne wysyłanie maili działa, jeżeli w ustawieniach sklepu internetowego WooCommerce włączyliśmy odpowiedzialne za to opcje: WooCommerce > Ustawienia > zakładka E-maile > ustawiamy opcje kolejno dla każdego etapu realizacji zamówienia.

    Klient nie zapłacił, zrezygnował lub zabrakło towaru w sklepie internetowym

    W przypadku, gdy nie może dojść do realizacji zamówienia, Admin może zmienić status na: nieudane, odwołano, zwrócono – zgodnie z wcześniejszym opisem statusów. Jak zwykle po zmianie statusu, na liście zamówień również status przy zamówieniu ulegnie zmianie i będzie pokazywać obecny etap realizacji zamówienia.

    Podsumowanie

    Sklep internetowy postawiony na WooCommerce to bardzo dobre rozwiązanie: bardzo wiele możliwości konfiguracji, raporty sprzedaży, obsługa płatności. Obsługa sklepu po zapoznaniu się z jego możliwościami stanie się prosta i przyjemna.